sobota, 3 maja 2014

Gar nie taki straszny. Znów.

Jednym z założeń na rok 2014 było nauczyć się gotować z przyjemnością i zjadliwie. W związku z tym przyobiecałam sobie przyrządzić 5 potraw kuchni polskiej.

Pierwsze były ruskie.

Kolejna jest zupa grzybowa wg. przepisu mojej babci. Gotowałam ją już drugi raz. Jest przepyszna! 

Kurczak + wołowinka + włoszczyzna + melon... 
Przy okazji stan kuchni...
Gotuję bulion!
Ciąg dalszy naszej kuchni.
Bulion bulgotał powolutku ponad 4 godziny...
Wreszcie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz